Od marca 2020. miliony Polaków przekonują się codziennie, jak wielką rolę współcześnie odgrywa internet. Całe działy administracji publicznej i gospodarki, edukację szkolną i uczelnianą przeniesiono do chmury informatycznej. Pracujemy równie ciężko na e-platformach i w komunikatorach, social mediach, jak w realnym życiu, w biurach i salach lekcyjnych. Dzięki temu chronimy się przed wirusem i masowym wymieraniem. Gdyby nie informatyka więc, bylibyśmy skazani na pandemię, na poważny zastój i totalną izolację. Warto wykorzystać zebrane w tym czasie doświadczenia także dla usprawnienia, obiektywizacji i unowocześnienia egzaminów maturalnych.
1. Założenia formalne 2. Założenia formalne – uzasadnienia 3. NM’21 z języka polskiego 4. NM’21 z języka nowożytnego 5. NM’21 z matematyki 6. Nowoczesność edukacji 7. Korzyści 8. Elementy techniczne
Od ponad ćwierć wieku informatyzujemy oświatę. Nie przełożyło się to jednak na metodykę nauczania żadnego z przedmiotów szkolnych ani na egzaminy maturalne. Jakby „ktoś” zabronił unowocześniania edukacji, wprowadzając „cichy zakaz” korzystania z osiągnięć informatycznych poza pracowniami komputerowymi.
Aby zmienić cokolwiek w skostniałej materii szkolnej, potrzebujemy odwagi i otwartych umysłów ludzi rządzących: nie mogą bać się zmian tradycji maturalnej. Warto przemyśleć jej cechy, zalety i wady decydujące w latach 1945-2020 o powstawaniu „krzywd niezawinionych” nieświadomych niczego maturzystów (zob. Otwórzmy drzwi uczelni na oścież). System ma właśnie szansę na próbę oczyszczenia się i przez to przywrócenia właściwej rangi etosowi pracy nauczycieli tak ważnego dla rozwoju polskiej edukacji.
W okresie pandemii i po jej trwaniu matura może być krótsza, dostępniejsza a przy okazji nowocześniejsza i społecznie użyteczna. Te przesłanki wpłynęły na kształt projektu NM’21, który przesłałem jako autorską propozycję dnia 27.11.2020 r. na adres prekonsultacje@… do MEN.
„Nowoczesna Matura ‘21” (NM’21) – PROJEKT
1. Założenia formalne
- skrócenie egzaminów do 3-5 dni roboczych.
- zawężenie matury do trzech przedmiotów szkolnych: z języka polskiego, języka obcego nowożytnego i z matematyki na dwóch poziomach: podstawowym i rozszerzonym.
- świadectwo ukończenia liceum lub technikum warunkiem przyjęcie na studia. Uczelnie otrzymają prawo przeprowadzenia testów wiedzy z kluczowego dla kierunku studiów przedmiotu lub bloku przedmiotów (z użyciem własnych e-platform) podczas trwania rekrutacji. W jej trakcie kandydaci zawalczą o punkty, otrzymają je także za zdaną maturę. Brak punktów za zdany egzamin dojrzałości przesunie kandydata w dół listy oczekujących na przyjęcie, ale nie wykluczy go z rekrutacji. Zmiana ta oznacza, iż w grono braci studenckiej będą mogli wstąpić także wszyscy absolwenci posiadający świadectwa liceum lub technikum bez zdanej matury w latach 1945-2020.
- rolę matur rozszerzonych przejmą kierunkowe testy uczelniane.
2. Założenia formalne – uzasadnienia
Ad. 1. Niepotrzebne koszty
Egzaminy maturalne generują ogromne koszty – średnio ±300 mln PLN – a ich zdanie przez maturzystę nie jest tożsame z podejmowaniem studiów. Dlatego trud egzaminowania ponoszony przez państwo jest nieopłacalny wszędzie tam, gdzie maturzysta nie podejmie studiów. Rekordziści maturalni zdają po 8-9 matur, ponieważ nie wiedzą, co chcą w życiu robić? Taniej dla społeczeństwa, a także dla kandydatów będzie zdać test z konkretnego przedmiotu wg wymagań ich wymarzonej uczelni i kierunku studiów. Koszt stworzenia takiego testu to koszt powiedzmy z pięciu roboczogodzin jednego lub dwóch pracowników uczelni, więc jakieś promile ceny, jaką płaci państwo za matury.
Ad. 2. Warunek studiowania
Matura obowiązkowa hamuje rozwój zainteresowań uczniów. Mówi się o tym od lat. Pod wpływem presji konieczności jej zdania młodzi ludzie często porzucają swój „życiowy plan studiowania” (marzenia), argumentując np.: „bo i tak nie zdam matematyki” – mawiają już w pierwszej, drugiej klasie szkoły średniej technicy. Ten argument i niedogodność należy usunąć z ich drogi kariery zawodowej, uwolnić uczelnie od ciężaru zdanej matury. Egzamin maturalny nie powinien warunkować dostępności do studiów, mówiąc abiturientom: „Nie nadajecie się”, ponieważ nieudana matura nie może przekreślać wieloletniej pracy ucznia w szkole podstawowej i średniej.
Ad. 3. Uczelnie są autonomiczne
Uczelnie posiadają lepszą bazę techniczną niż szkoły średnie z uwzględnieniem e-platform. Dzięki temu mogą za darmo przeegzaminować swoich kandydatów w zakresie, jaki im odpowiada. Przypomnijmy, iż podmiotem ustaleń jest pełnoletni obywatel, który w większości ma prawo jazdy, często pracuje, wykonując odpowiedzialne zadania i nie ma podstaw, aby odmawiać mu spróbowania swoich sił w nauce uczelnianej. Ponadto w interesie państwa leży, aby jak największa liczba młodzieży, absolwentów szkół licealnych i techników studiowała. W latach 1945-2020 system nie ustrzegł się błędów ze szkodą dla maturzystów, którzy rezygnowali z egzaminów lub je „oblali” (zob. „Otwórzmy drzwi uczelni…”). Otwarcie dla nich dzisiaj drzwi uczelni to poważny gest państwa uznającego błędy poprzednich rządów.
Ad. 4. Mityczne „rozszerzenia”
Licealista na kierunku matematycznym poznaje więcej działów tego przedmiotu. System dodaje mu tzw. rozszerzenie. W technikach jest ono wykorzystywane głównie dla realizacji podstawy programowej i nadrobienia braków. Od lat wiadomo, iż wielu uczniów decyduje się na technikum, aby mieć mniej godzin z przedmiotów ogólnokształcących. Rozszerzenia więc jako zajęcia dodatkowe powinny zniknąć na rzecz większej ilości godzin z przedmiotów kierunkowych, także zawodowych kończących się egzaminami zewnętrznymi. Wiedza z „rozszerzeń” nie przepadnie, będzie mogła zostać doceniona punktami przez uczelnie lepiej zdanym testem. Dla przykładu absolwent liceum matematycznego wybierający studia matematyczne (ścisłe) powinien zdobyć więcej punktów na wstępie od technika architektury krajobrazu, który nie radzi sobie z matematyką na więcej niż musi, czyli 30%. Za to technik otrzyma więcej punktów za zdany egzamin zawodowy od licealisty podczas rekrutacji na studia rolnicze, gdy zechce kontynuować studia zawodowe.
3. NM’21 z języka polskiego
- Matura pisemna podstawowa: likwidacja testu czytania, rozprawka bez zmian do wyboru problemowa lub interpretacja wiersza – 120 min. Matura pisemna rozszerzona: bez zmian.
- Likwidacja matury ustnej na rzecz testu online.
- Test online z literatury: baza pytań i odpowiedzi złożona z 300 zadań podzielonych tematycznie na historię literatury, teorię literatury, znajomość dzieł literackich i ich autorów, naukę o języku i zasady pisowni.
Testy do ćwiczeń będą dostępne na smartfony. Przykład otwarty: #matura2020.
Uwagi techniczne do testu online – jak by miał wyglądać:
- Od 1.03.2021 r. baza zadań testu będzie dostępna dla maturzystów do ćwiczeń online na stronie www wskazanej przez CKE.
- Testy będą przeprowadzane przez szkoły wg własnych harmonogramów w ciągu tygodnia maturalnego w godzinach 8.00 – 16.00.
- Każdy uczeń otrzyma od dyrekcji szkoły kod i hasło do egzaminu po wejściu do sali.
- Po rozpoczęciu egzaminu skrypt wylosuje dla każdego ucznia odpowiednią ilość pytań z każdego działu, łącząc w jeden zestaw, mieszając kolejność pytań i wewnętrznych odpowiedzi. W ten sposób np. pytanie nr 2 dla każdego maturzysty siedzącego przy komputerze na egzaminie będzie inne.
- Baza pytań do ćwiczeń online do końca roku będzie dostępna dla każdego użytkownika, który pragnie poszerzać i utrwalać swoją wiedzę. Młodsze klasy też będą ćwiczyć maturę online na smartfonach.
Ad. 1. Likwidacja testu czytania… – uzasadnienie
- Niewielki odsetek maturzystów zdobywających z testu czytania 100% pkt. Dowodzi t, iż abiturienci zupełnie ignorują to zadanie lub nie potrafią zrozumieć komunikatu zawartego w pytaniach czy podanych zadaniach. Tak czy inaczej tracą przez to szansę na zdobycie 100% pkt., podczas gdy pisanie rozprawki ćwiczą ciężko przez wiele lat, to test czytania jawi się jako loteria – Polski nie stać na to, aby z tego powodu tracić wartościowych potencjalnych studentów.
- Test dryfuje w stronę sprawdzania inteligencji uczniów, co nie ma nic wspólnego z podstawą programową.
- Do testów nie można się przygotować. Są nieprzewidywalne. Po porażce uczniów poloniści piszą programy naprawcze, w których planują więcej ćwiczeń czytania ze zrozumieniem, bo uczniowie sami nie będą ćwiczyć. To musi odbyć się kosztem realizacji programu, co ważniejsze: jeden dwuznaczny czy nieznany młodzieży termin w pytaniu i ćwiczenia niczego nie zmienią. Nagle np. pojawi się mądre polecenie: „Wskaż wulgaryzmy w akapicie…” lub „Na czym polega dychotomia…” Uczniowie mają swoje pojmowanie wulgaryzmów i w wielu miejscach nie jest ono zbieżne z poprzednimi nawykami kulturowymi. Ominie więc wyrazy, które ma na myśli autor zadania. Terminu „dychotomia” ma prawo nie znać, więc już dwa zadania na zero. W imię czego na koniec edukacji system chce uczniom „pokazać miejsce w szeregu”?, sugerując np.: „A widzisz, nie wiesz wszystkiego!”. Uczeń opuszcza szkołę, pozostają „skarceni” nauczyciele – zarzuca się im, że nie przygotowali… Skoro nie istnieje skuteczny sposób nauczenia czytania ze zrozumieniem, dajmy spokój z testem.
- Egzamin odbiera maturzystom punkty za test i tę jego zawartość, co do której deklarują wyraźnie: „Ja tego nie umiem, proszę mnie o to nie pytać”. Skąd to wiemy? Z decyzji maturzystów co do wyboru tematu rozprawki: problemowa czy interpretacja wiersza? Otóż deklaracja odrzucająca „interpretację wiersza” oznacza, że uczeń nie radzi sobie i nie jest przygotowany na szczegółową analizę tekstu wspartą często terminologią teoretycznoliteracką oraz na analizę wiersza. Mimo iż napisze rozprawkę na 100% pkt (50 na 70), nie zdobędzie 100% z matury, gdyż nie zrozumiał pytania testu, które bywa niejednoznaczne. Spora część maturzystów nie zna pojęć, z jakich sformułowano pytania do testu i wybierając temat pierwszy, właśnie próbuje się usprawiedliwić.
- Twórcy testów także mogą się mylić i za ich błędy płacą maturzyści. Przykładem jest casus nieszczęsnego terminu funkcja. Autorzy CKE latami pytali np. o „funkcję akapitu dla całego tekstu” i oczekiwali odpowiedzi logicznej (test IQ?) typu: „pełni funkcję wstępu” czy „przedstawia tezę artykułu”, podczas gdy maturzyści odpowiadali: „pełni funkcję informacyjną” lub „pełni funkcję ekspresywną”. Tracili więc punkty za to, że byli za mądrzy i patrzyli na tekst tak, jak zostali nauczeni: przez pryzmat funkcji języka i funkcji tekstów. Matura to nie jest miejsce na zgaduj – zgadulę, ponieważ każdy punkt może zdecydować o sukcesie ucznia, klasy, szkoły, całej edukacji lub o… porażce. Uwaga: wystarczyło zapytać o rolę, nie o funkcję a wyniki matur byłyby wyższe z pożytkiem dla środowiska szkolnego. Jak to dzisiaj „odkręcić”, czyli jak przeprosić byłych maturzystów za to, że wprowadzono ich w błąd i odebrano punkty? Czy z tej nauczki warto wyciągnąć wnioski? Koniecznie, tak jak z innych „grzechów” tradycji maturalnej opisanej w felietonie „Otwórzmy drzwi uczelni…”
- Odnośnie pisania rozprawki, nasuwa się potrzeba jednej pilnej zmiany. Formuła zawarta w poleceniu pisania tekstu własnego brzmi mniej więcej: „odwołaj się do znanego dzieła kultury”. To „prezent” wątpliwej jakości CKE w postaci zezwolenia maturzystom, aby pisali, o czym dusza zapragnie i zaprzeczenie zachęcania uczniów klas młodszych do czytelnictwa lektur. Stąd konieczna jest zmiana jakościowa w tym poleceniu: „odwołaj się do innej lektury poznanej w szkole średniej”. Tak, nie do „Małego Księcia” czy „Kamieni na szaniec”, „Krzyżaków”, ale najlepiej do lektur z gwiazdką.
Ad. 2. Likwidacja egzaminu ustnego – uzasadnienie
- Doświadczenia matury w formie prezentacji sprzed 2015 r. potwierdziły niewielką liczbę odwoływania się do kanonu lektur szkoły średniej z racji ich nieznajomości. Nie inaczej jest obecnie, maturzyści zupełnie się do niego nie przygotowują a ponieważ szkole też zależy na zdawalności i może akurat w tym przypadku pomóc podnieść sobie statystyki, więc pomaga uczniowi i… sobie. Matura ustna demoralizuje środowisko.
- W trakcie egzaminów ustnych z języka polskiego, gdzie abiturienci mogą konfabulować i oszukiwać komisje egzaminacyjne, co jest niezgodne z zasadami etyki i pedagogiki, nie ma czasu na weryfikację i poszukiwania prawdy o rzekomych losach bohaterów „Gry o tron”, „Iron Mana”, „O mnie się nie martw”, tudzież „Leśniczówki”. Poloniści nie są omnibusami znającymi wszystkie dzieła kultury a wśród nich te, do których akurat zechce odwołać się zdający. Egzamin ten więc nie sankcjonuje arogancję uczniów zbyt pewnych, że „im się wszystko należy za darmo” – nie należy, ale zdają dla szkoły, tworząc mity o bezsensowności edukacji.
- Bywają całe grupy uczniów odwołujących się do tej samej jednej lektury omawianej podczas zajęć powtórzeniowych w szkole średniej w myśl „patentu” bystrych nauczycieli: „Przygotuj jedną książkę plus jeden film i niezależnie od zadania odwołaj się do przygotowanych materiałów, aby było do przyjęcia, bo wszystko zależy od argumentowania”.
Powyższe wnioski na temat likwidacji matury ustnej z języka polskiego skłaniają przekonują do myśli o przywróceniu zasady jawności puli zadań powtórzeniowych udostępnianych maturzystom przed maturą. Do roku 2005 szkoły podawały we wrześniu zagadnienia maturalne, aby później stworzyć z nich zestawy egzaminacyjne. Po 2005 roku maturzyści mieli otwarty półtoraroczny dostęp do tematów prezentacji, które samodzielnie mogli formułować. Aktualnie zagadnienia maturalne są zaskoczeniem, co dodatkowo przesuwa uwagę zdających do lektur poznanych w szkole podstawowej lub filmów Marvela. „Furtka” w postaci wskazania „Odwołaj się do innego dzieła kultury…” nie sprawdził się. To odbiera powagę maturze ustnej i zasadność jej istnienia w formie ustnej. Maturzyści mają problem z pisaniem na temat. Błędem jest zakładanie, że mimo to będą w stanie dużo powiedzieć na maturze ustnej. Wielu przez lata nie odzywało się na zajęciach, kompletnie nie czytało lektur (badania BN) i to może być pierwszy raz, kiedy cokolwiek powiedzą i o ile powiedzą (zob. Matura z „Iron Mana”).
4. NM’21 z języka nowożytnego
- Matura pisemna podstawowa: tylko dwa zadania otwarte – streszczenie tekstu, rozprawka na określony temat ogólny lub dotyczący lektury (docelowo: lektury polskiego kanonu).
- Test online: słuchanie dialogu i rozwiązywanie zadań.
- Matura pisemna rozszerzona: bez zmian.
5. NM’21 z matematyki
- Matura pisemna podstawowa: pięć zadań otwartych w arkuszu – 120 min.
- Test wiedzy teoretycznej online: 20 zadań 10 min. – pytania losowane z bazy 200 zadań przygotowanych i przedstawionych do ćwiczeń maturzystom z dniem 01.03.2021 r.
- Matura rozszerzona: bez zmian.
6. Nowoczesność edukacji
Przeniesienie matury do internetu podwyższy transparentność matur i obiektywność oceniania. Maturzyści od razu zobaczą swój wynik testowy i nie będzie on zależał od opinii komisji, tylko od nich samych. Każdy maturzysta będzie mógł zobaczyć swoją pracę bez konieczności odwoływania się do OKE. Materiał do ćwiczeń pozostanie w bazie do użytku dla setek tysięcy zainteresowanych i pragnących poszerzać swoje kompetencje.
Nowoczesna edukacja – polska szkoła ma/powinna oddziaływać aktywizująco i motywująco na środowisko szkolne, kreując postawy prorozwojowe wśród nauczycieli, uczniów, znajomych uczniów z social mediów i z podwórka, na rodziców uczniów i seniorów rodów, aby nikt nie czuł się wykluczony z udziału w wielkiej przemianie, jaka ma miejsce tu i teraz.
Zgodnie z powyższą intencją w 2018 r. napisałem innowację pedagogiczną służącą nauczycielom dla celów awansu zawodowego o nazwie Edukacyjne Wyzwania Medialne.
Jest to odpowiedź na priorytety MEN z lat 2017-2018 r. Zapowiadano, iż szkoła ma obowiązek i będzie chciała uczcić setną rocznicę odzyskania niepodległości Polski. Głównym zadaniem szkoły winno być popularyzowanie nauki wraz z nowoczesnymi metodami przekazywania wiedzy. Tak powstała platforma e-learningowa Kocham język polski i szereg konkursów EWM z logiem „niepodległa”. Ich ideą jest tworzenie wydarzeń naukowych wspierających najtrudniejsze elementy programów nauczania a następnie zapraszania do udziału w nich, także rywalizacji, klas, szkół, uczniów z całej Polski – przez każdego potencjalnego organizatora. Nie dość na tym, gdyż uczestnicy EWM mogą zapraszać do działań lub ich obserwacji znajomych z social mediów, nauczycieli, rodziców i dziadków, a także sąsiadów i znajomych z podwórka. Tak może też wyglądać „Nowoczesna matura ’21” – obok egzaminowania może propagować naukę i atrakcyjne działania edukacyjne środowiska. Dostęp do zadań maturalnych będzie miał każdy użytkownik. Oczywiście, w egzaminie wezmą udział tylko maturzyści pod nadzorem komisji egzaminacyjnych.
Dzięki nauczaniu zdalnemu całe środowisko szkolne poznało różne narzędzia, metody nauczania i sprawdzania osiągnięć, projekty medialne itd. Warto to wykorzystać.
Przez tysiące lat rolą edukacji było wyprzedzanie podopiecznych, „niesienie kaganka oświaty” – postępu przed nimi, pełnienie roli krzewiciela nowoczesności. Teraz też tak być powinno, ale szkoła musi zareagować na współczesność informatyczną.
Zdanie matura nie musi już być warunkiem studiowania, niech uczelnie same decydują o naborze. Egzamin ten może pełnić ważniejszą funkcję: wytyczania kierunku rozwoju szkoły. Nie wystarczy więc mówić o internecie i reagować na współczesność, zakazując uczniom używania w szkole smartfonów. Trzeba poważnie zaangażować się w zaprzęganie informatyki, internetu i smartfonów do edukacji. Musimy się też wszyscy uczyć nowej etyki pracy online i nabierać zaufania do siebie w tym obszarze.
7. Korzyści z NM’21
- Oszczędności budżetowe i wyższy poziom transparentności matury, skrócenie trwania egzaminu do kilku dni.
- Zwiększenie zainteresowania maturzystów egzaminem i uczynienie go bardziej dostępnym dla wszystkich.
- Wzrost prestiżu środowiska szkolnego, etosu pracy ucznia i nauczyciela.
- Propagowanie czytelnictwa lektur szkoły średniej i dydaktyczne oddziaływanie matury na roczniki niższe.
- Zwolnienie szkół średnich z odpowiedzialności za wyniki matur, likwidacja EWD (zob. „Szkoła barbarzyńców”), na rzecz przejmowania odpowiedzialności za swój dalszy rozwój przez dorosłych ludzi, pełnowartościowych obywateli RP.
- Atmosfera sprzyjająca rozwojowi uczniów, nauczycieli, wprowadzaniu i wykorzystywaniu w edukacji technologii informatycznych.
- Zaopatrzenie wszystkich uczniów na wyjściu w syntetyczne i takie same zbiory podstawowej wiedzy z przedmiotów maturalnych w testach.
- Otwarcie uczelni dla absolwentów liceów i techników od 1945 r. – swoista amnestia maturalna (zob. „Otwórzmy drzwi uczelni…”), także dla cudzoziemców legitymujących się świadectwami ukończenia liceum lub technikum (szczególnie dla Białorusinów).
- Wzmocnienie autonomii szkół wyższych w prowadzeniu naboru.
- W okresie pandemii: minimalizacja aktywności i kontaktów międzyludzkich.
- Propagowanie wiedzy maturalnej wśród społeczeństwa spoza środowiska szkolnego.
- Wydłużenie roku szkolnego dla przyszłych maturzystów symbolicznie do dnia 1.06. (Dzień Dziecka).
8. Elementy techniczne
Tak poważnym zmianom towarzyszy wiele obaw, szczególnie związanych z techniką: „Czy państwo da radę przygotować tak spore przedsięwzięcie logistycznie?”. Tak, ponieważ egzaminy maturalne mogą zostać przeprowadzone na wzór konkursów EWM.
Testy online nie muszą odbywać się jednego dnia o ustalonej godzinie w całym kraju. Skoro tak, odpada obawa, że Wi-Fi szkolne oraz serwery CKE sobie z tym nie poradzą. Jeśli jest jakaś szkoła bez Wi-Fi i komputerów, to maturzyści mogą do testu przystąpić w innej placówce. Warunkiem przeprowadzenia egzaminu jest rzetelny nadzór, najlepiej spoza szkoły.
Do stworzenia egzaminacyjnego e-portalu nie jest potrzebne specjalne wyposażenie ani też super spec zabezpieczenia – specjalistyczne firmy, które wycenią swoją pracę na miliony PLN. Do ćwiczeń na lekcjach testów maturalnych, także w domu czy na dworze podczas spaceru wystarczyć ma smartfon i przeglądarka w nim zainstalowana. Dostęp do internetu i dwie pracownie komputerowe z np. 30 komputerami (i więcej) ma każda placówka – społeczeństwo wydaje na ten cel pieniądze już od 1992 roku.
Zaplecze techniczne testów egzaminacyjnych online do ćwiczeń testu można przygotować w tydzień z uwzględnieniem autoryzacji zadań przez różnych ekspertów, przygotowanie zaplecza dla minimum 300 tys. egzaminowanych w dwa miesiące zależnie od ilości ludzi, którzy będą przy tym projekcie pracowali.
Złe tradycje
Obchodziliśmy niedawno 102. rocznicę „Niepodległej” a będziemy świętować także nadanie praw wyborczych Polkom (1918 r.). Do tej pory prawo do głosowania należało wyłącznie do mężczyzn, których przez większość XX wieku nie dziwił fakt, iż ich żony, matki i dorosłe córki nie mogły wypowiadać się w kwestiach państwa. Taka była tradycja w Europie i na świecie? W życiu publicznym są więc i złe tradycje, których zmiana zależy od społecznej dojrzałości i mądrości rządzących.
Nie ma jeszcze w Polsce chęci zmiany złej tradycji, jaką jest np. autonomia systemu oceniania w szkołach (zob. Programowa reforma…), które nie daje równych szans uczniom. Nikt w ich imieniu nie strajkuje, nie walczy, mimo iż matki i ojcowie, mądrzy nauczyciele codziennie zderzają się ze szkolną rzeczywistością: ocenianie szkolne zależy od nawyków 0,5 milionowej rzeszy nauczycieli a nie od prawa równego dla wszystkich uczniów.
Nie dojrzeliśmy też do zmian tradycji maturalnej, mimo iż od lat niesie ona ze sobą ludzką krzywdę, protesty i zwykły ruch społeczny o wymownym haśle – „matura to bzdura”. Wypacza efekty ciężkiej pracy uczniów i nauczycieli, bo unifikuje wymagania, ignorując możliwości jednostki, jej predyspozycje i zainteresowania, wykluczając młodzież ze środowiska uczelnianego w myśl refrenu znanej piosenki o wymownym tytule „Mniej niż zero”.
Strażnicy bramy – od kogo zależą zmiany?
Tytuł cyklu „Strażnicy bramy” to aluzja do przypowieści zawartej w „Procesie” Franza Kafki (zob. Kafka i poszukiwanie szczęścia). Jest tam mowa o strażniku pełniącym rolę odźwiernego bramy prawa, do której przyszedł prosty człowiek. Pragnie on pójść dalej, wejść za bramę, aby poznać prawdę o życiu i szukać szczęścia, ale strażnik go zatrzymuje, strasząc konsekwencjami i onieśmielając. Tak działa współczesna polska szkoła. Niby jest pełna empatii i marzeń o idealnych absolwentach, ale tak naprawdę nie bardzo wie, jakiego obywatela ma kształtować a ocenianiem „podcina mu skrzydła”. Kto ma zmienić ten stan rzeczy, jeśli nie świadomi „Strażnicy bramy”?